Geoblog.pl    bibimili    Podróże    Indie - kraj piękna czy porażka?    Tranzyt do ciepelka
Zwiń mapę
2008
04
gru

Tranzyt do ciepelka

 
Indie
Indie, Delhi
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 8971 km
 
Przyjechalismy od zupelnie innej strony niz wyjezdzalismy i okazalo sie ze Delhi jest wielka metropolia ktora potrafi byc czysta i imponujaca... do czasu az sie nie zjedzie z obwodnicy na mniejsze uliczki. Tam juz sie zaczyna nasza stara, dobrze znana syfiasta rzeczywistosc Indii :)
Najpierw szukanie ze Staskiem bankomatu. Chcial sie nas pozbyc jak najszybciej, ale coz bez tego nie dostalby reszty kasy, ani bakszisz za cala podroz. No i wreszcie hotel. Blisko lotniska, zeby nie zaglebiac sie juz w slumsy Delhi. No i pierwsze zdziwienie. Pokoj za 1500IRP, bez podatku i bez dyskusji. Take it or leave it. No wiec nie mielismy wyboru... w koncu to tylko jedna noc...
A w tle halas ulicy, swiatla reflektorow i samoloty przelatujace nad naszymi glowami. Byle do rana :)
No i oczywiscie nigdzie browaru... Hmm... jak tak dalej pojdzie to przestaniemy w ogole pic ;)

A na lotnisku... W zwiazku z ostatnimi wydarzeniami oraz listem grozacym, ze nastepnym portem moze byc wlasnie Delhi, Varanassi, Bangalore i cos tam jeszcze zaostrzone srodki ostroznosci. Mega zaostrzone. Przed wejsciem stal woz pancerny z dzialkiem szybkostrzelnym na dachu i z w pelni uzbrojonym zolnierzem. Zeby wejsc na lotnisko trzeba pokazac bilet i paszport zolnierzowi z kalaszem. Potem wcale nie lepiej. Najpierw rtg na wszystkie bagaze (nawet te duze). Potem po zdaniu ich przechodzimy przez bramki. Kobiety osobno, faceci osobno. (Nareszcie troszke spokoju dla moich wlasnych mysli od mojego Jamesa Bonda).
No i znowu kolejny rtg malych torebek, bramka, wiskanie czujnikami. Ok przyczepili sie do naszej shishy... Ale zostawili ja nam :). No i potem czekanie na wezwanie do odprawy. I - nie uwierzycie, przed wejsciem do autobusu, znowu zolnierz z pistoletem, sprawdzanie biletow i paszportow, i wiskanie torebek podrecznych. To juz czwarty stempel security checked! Wreszcie samolot...
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
bibimili
Beata Miliszkiewicz-Sakowska
zwiedziła 7% świata (14 państw)
Zasoby: 96 wpisów96 37 komentarzy37 0 zdjęć0 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
 
15.11.2009 - 11.12.2009