Geoblog.pl    bibimili    Podróże    Tajlandia, Laos    Po trekingu dzunglowym
Zwiń mapę
2009
23
lis

Po trekingu dzunglowym

 
Tajlandia
Tajlandia, Chiang Mai
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 9382 km
 
Wrocilismy zmeczeni, ale mega zrelaksowani. W czasie 3dnioego lazenia po dzungli kapalismy sie w 5 wodospadach, spalismy w 2 wioskach tubylczych, widzielismy weza, skorpiona, ktorego zjadl tubylec po zgrillowaniu owczesniejszym, jedlismy banany prosto z drzewa (nigdy nie jadlam takich pysznych), jezdzilismy na sloniu, splynelismy na bambusowych balach rzeka, i juz :)
Generalnie bardzo super, piekne widoki, prawdziwa dzungla i powrot do cywilizacji, czyli upragniony prysznic!
Jutro dalsza droga do Laosu, czyli jedziemy najpierw do granicy, a potem 2 dni plyniemy Mekongiem.
Mozemy byc troche poza zasiegiem, bo tej czesci wycieczki nie mamy zorganizowanej, a poza tym tam komuna, wiec nie wiemy jak bedzie z netem.
Pozdrawiamy wszystkich serdecznie.
PS Taki maly dopisek. Wlasnie wrocilismy z nocnego targu, na ktorym kupilismy jablko cukrowe, owoc drzewa chlebowca, owoc durianu, sliwke japonska, i 2 jeszcze inne owoce, ktorych nazw nie znalezlismy w przwodniku, wiec idziemy skosztowac wszystkiego do pokoiku:)
PS2 kupilismy sushi za 110bhato na 2 os (czyli jakies 11pln :))
PS3 Maciek zrejterowal przed zjedzeniem suszonego robaka, ale jak zobaczylam te karaczany lezace na straganie ususzone, tez bym zrejterowala :) Ja jadlam kiedys konika, a to zupelnie inna bajka ;)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
Rodzice
Rodzice  - 2009-11-25 16:48
kochani czytam z przyjemnością wasze wrażenia z wojaży. Jutro jadę do Wyryk,ale w niedzielę jak tylko przyjadę będę czytać. Bogumił zdrowy, rozrabia w Małyszynie. Zuza rozrabia na Samolotowej. Uważajcie na spływ Mekongiem.Całujemy i pozdrawiamy.Rodzice.
 
 
bibimili
Beata Miliszkiewicz-Sakowska
zwiedziła 7% świata (14 państw)
Zasoby: 96 wpisów96 37 komentarzy37 0 zdjęć0 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
 
15.11.2009 - 11.12.2009