i 365 dni. Jako ze 12 dni na plazy to dla nas zdecydowanie za dlugo i nudno, postanowilismy odwiedzic ostatnie z zaplanowanych zbiorowisk platform.
Znajduja sie tu 3 platformy: okragla, z oknami wychodzacymi na 4 strony swiata, prawdopodobnie obserwatorium astronomiczne. Druga, na ktorej szczyt prowadzi 91 stopni na kazdym z bokow (czyli 364), ostatni 365 jest jednoczesnie wejsciem do swiatyni. Ot i mamy rok kalendarzowy. Wejscie na schody strzezone jest rzezbionymi glowami smokow.
Jest to miasto, w ktorym scieraja sie 2 kultury: Majow oraz Toltekow. Jak wiekszosc skupisk platform w Meksyku i ta wpisana jest na liste UNESCO, a dodatkowo jest jednym z nowych 7 cudow swiata.
No coz, pieknie tu.