Geoblog.pl    bibimili    Podróże    Wietnam, Kambodża, Bangkok, Pattaya    Obszyj się w Hoi An
Zwiń mapę
2004
26
lis

Obszyj się w Hoi An

 
Wietnam
Wietnam, Hội An
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 10887 km
 
W powodzi dojechalismy wreszcie do Hoi An.
A tam znowu - nie mozecie jechac wieczorem, dopiero nastepnego dnia rano, bo jest powodz... No coz, pozwiedzalismy troszke wieczorkiem, zroblilismy jakies tam zakupy - "obszyj sie w Hoi An" no i zostalismy w hotelu za 6$ za noc, gdzie w Polsce zaplaclilibysmy jakies 250-300PLN. Poszlismy nad Ocean. Oczywiscie cieplutko na maksa! Nieco metna woda, ale bylismy na calej plazy absolutnie sami, z miejscowymi, ktorzy patrzyli sie na nas jak na wariatow :)
A rano mowia nam - sorry autobus nie jedzie, wszystko zalane musicie czekac do 18, moze cos sie wyklaruje i wtedy pojedziecie. No to poszlismy znowu kapac sie w Oceanie - oczywiscie i woda i powietrze cieplutkie ze heja.
Potem obiadek - na zupke krabowa i krewetkowa troszke patrzec juz nie mozemy ;) Po poludniu zwiedzanie. Miasto urokliwe, pelne malutkich uliczek, zakamarkow, najrozniejszych sklepikow, kramikow z rekodzielem, ubraniami. Malutkie sliczne knajpki, herbaciarnie, kawiarnie. Ucieszylismy sie ze musielismy zostac jeszcze jeden dzien :)
A potem okazalo sie ze o 18 juz mozemy jechac. Wiec 18 autobus i podroz do 6:40.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
bibimili
Beata Miliszkiewicz-Sakowska
zwiedziła 7% świata (14 państw)
Zasoby: 96 wpisów96 37 komentarzy37 0 zdjęć0 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
 
15.11.2009 - 11.12.2009